pavveeel Dzięki za radę, bo nie wiedziałem jaki smak wziąć Chapaj Soga koles08 To już wiemy, i wiemy, że nie ma takiej opcji niestety. Tylko proch/ coś co się nie rozleje [] porzadku bo oddaje krew i jak cos nie tak to dzwonia. Tluszcze bede mial rozne, troszke juz interesuje sie dieta i treningiem. Na razie drugi dzien na 150B 142T Forum. PRO odpowiedzi; Działy tematyczne. posilki na kolacje. Sortuj wg: szacunów daty trafności wyszukiwania. pomoc z dobrym planem na masę . Je dwa posiłki dziennie . Youtuber w najnowszym filmie wyjaśnił widzom, że przez ostatnie 3 lata stosował przerywany post, jedząc tylko 2 posiłki dziennie w określonych porach. Służyć to miało budowaniu mięśni i utrzymywaniu sylwetki kulturysty. Postawił sobie za cel spaść poniżej 10 procent tkanki tłuszczowej ciała. Poza tym spożywanie trzech posiłków dziennie niesie ze sobą ryzyko jednorazowego objadania się. Pamiętajmy, że większa porcja posiłku = większy wyrzut insuliny, a większy wyrzut insuliny = ryzyko zwiększenia insulinooporności, dlatego teoretycznie żeby utrzymać fizjologiczny poziom insuliny, lepiej jeść więcej porcji, ale Czy schudnę jeśli będę jadła 2 posiłki dziennie? Mam 15 lat, musze schudnąć! Mam grube nogi i zauważyłam że brzuch też nie mam najlepszy; ( Jeszcze oponki mi się robią PS. Nie mam czasu na ćwiczenia, mam dużo nauki, musze poprawić oceny! Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Czy schudnę jeśli będę jadła 2 posiłki dziennie? kW25Z. Chociaż Polska jest wiodącym producentem wielu warzyw i owoców, to ich udział w diecie Polaków jest niewystarczający. Co więcej, to nastolatki i młodzi dorośli jedzą ich najmniej. Co dziesiąty Polak zjada mniej niż trzy posiłki dziennie, a niemal dwa procent deklaruje, że fast foody je codziennie lub przez większość dni w tygodniu. To wyniki Testu Zdrowia "Pomyśl o sobie - sprawdzamy zdrowie Polaków w pandemii", który przeprowadziło WP abcZdrowie wspólnie z HomeDoctor pod patronatem merytorycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. spis treści 1. Ile posiłków dziennie jedzą Polacy? 2. W pandemii prym wiodły fast foody 3. Ile jemy warzyw i owoców? 1. Ile posiłków dziennie jedzą Polacy? Zgodnie z zaleceniami żywieniowymi Światowej Organizacji Zdrowia optymalnym modelem żywienia jest spożywanie czterech-pięciu posiłków dziennie oraz unikanie podjadania, zwłaszcza w postaci słodkich czy wysokoprzetworzonych przekąsek. Zobacz film: "Coraz więcej młodych choruje na raka. Winna otyłość" - Takie są zalecenia WHO, natomiast badania, ale też moja praktyka w pracy z pacjentami pokazuje, że nie liczba posiłków jest najistotniejsza, ale ich regularność i stałe pory. Jeśli decydujemy się na spożywanie trzech posiłków dziennie, to w porządku, pod warunkiem, że w kolejnych dniach nie jemy dwóch, czterech czy sześciu posiłków. Według mnie cztery posiłki dziennie są wystarczające – podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyczka kliniczna, dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska, autorka wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych. To szczególnie istotne, gdyż liczba pacjentów z chorobami dietozależnymi rośnie. - Za rozwój chorób dietozależnych w 15 proc. odpowiedzialna jest genetyka. To oznacza, że możemy mieć predyspozycje, jeśli w rodzinie była cukrzyca. 10 proc. stanowią czynniki środowiskowe, np. zanieczyszczenie powietrza, na które nie mamy wpływu. Podobnie jak na wydarzenia losowe, czyli np. śmierć bliskiego czy rozwód i inne czynniki stresogenne, które stanowią 5 proc. A reszta? 70 proc. zależy od nas – to dieta i styl życia, na które zawsze mamy realny wpływ – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie Agnieszka Piskała-Topczewska, dietetyczka i certyfikowany przez Instytut Psychoimmunologii Wojciecha Eichelbergera diet coach. Ekspertka zauważa, że czas pandemii, a zwłaszcza lockdown, nadmierny stres i praca zdalna szły w parze ze spożywaniem większej ilości kalorii, z których część pochodziła z produktów wysokoprzetworzonych, przy jednoczesnym ograniczeniu aktywności fizycznej. Tymczasem choć większość badanych deklarowała, że spożywa co najmniej trzy posiłki dziennie, to co dziesiąty Polak w trakcie pandemii spożywał ich mniej. Czy na pewno? Dr Stolińska ma wątpliwości. - Problem polega na tym, że mamy małą świadomość dotyczącą tego, co można nazwać "posiłkiem". Musimy zmienić myślenie – posiłek to nie tylko konkretne danie, które przygotowujemy, a następnie do którego zasiadamy przy stole. Kawa z mlekiem, jedno jabłko, przegryziona czekoladka – to też są posiłki. I z moich obserwacji wynika, że statystyczny Polak spożywa dużo więcej posiłków niż trzy dziennie – mówi. - Siedzenie w domu w czasie pandemii sprzyjało podjadaniu. Lodówka nieustannie kusiła – była blisko, była sposobem na odstresowanie się, oderwanie od pracy przy komputerze. Ja bym powiedziała, że nie dwa-trzy posiłki dziennie, ale wręcz, że Polacy jedzą non stop – zauważa dr Stolińska. 2. W pandemii prym wiodły fast foody A co z fast foodami? Polacy rzadziej wychodzili z domu i mniej chętnie stołowali się na mieście, a w okresie funkcjonowania lockdownów byli zmuszeni spożywać posiłki w domu. Jednak pandemia stworzyła przestrzeń dla dynamicznego rozwoju firm oferujących jedzenie na dowóz. Zgodnie z wynikami badania codzienne spożycie posiłków typu fast food deklarowało 0,9 proc. badanych, a jeden proc. badanych – przez większość dni w tygodniu. 42,5 proc. spożywało tego typu posiłki nie częściej niż raz w miesiącu. - Może się okazać, że ta liczba jest mocno niedoszacowana. Ze swojej praktyki wiem, że ludzie nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co to jest fast food. Dla wielu to hamburger czy hot dog na stacji benzynowej. Dla mnie pod tym pojęciem kryje się także chińszczyzna, ramen, kebaby, pizza, choć wiele osób uważa, że kawałek ciasta drożdżowego z warzywami i sosem pomidorowym to kwintesencja zdrowego posiłku. Wiele dań, które zamawiamy z miejsc oferujących szybki posiłek, niekiedy przy jednocześnie niskiej jakości produktów, należy do kategorii fast foodów. A w czasie pandemii zamówienia w takich miejscach pojawiały się hurtowo. Królowały wygoda, szybkość i smak. I odpuszczanie sobie – mówi dr Stolińska. Prawie jedna trzecia Polaków deklarowała, że w czasie pandemii nie jadła takich posiłków. Zdaniem ekspertki ten odsetek jest bardzo mały. 3. Ile jemy warzyw i owoców? Zbilansowana dieta, czyli jeden z fundamentów naszego zdrowia, powinna uwzględniać wysokie spożycie warzyw, owoców, roślin strączkowych czy orzechów, przy jednoczesnym ograniczonym spożyciu tłuszczów, zwłaszcza nasyconych czy tłuszczów trans i niewielkim spożyciu cukrów prostych oraz soli. WHO zaleca, by codziennie zjadać ok. 400 g warzyw. Dieta ponad połowy Polaków nie spełnia tych wymogów. Jednak w badaniu niemal połowa ankietowanych – 48,4 proc. – deklarowała codzienne spożycie warzyw, co najmniej raz dziennie. Dr Stolińska przyznaje, że to niewiele, a zarazem ma wątpliwości co do deklaracji ankietowanych. - Pracuję z różnymi osobami i niestety widzę, że dla wielu zjedzenie listka sałaty jest już porcją warzyw. Ludzie naprawdę nie jedzą warzyw, a jeśli już, to nie sięgają po miskę sałatki tylko po plasterek pomidora na kanapce z serem żółtym czy dwie rzodkiewki – mówi gorzko ekspertka. Co więcej, 1,2 proc. badanych przyznało, że nie je warzyw w ogóle, a 7,4 proc., że sięga po nie rzadziej niż raz w tygodniu. - To bardzo duży odsetek, biorąc pod uwagę zalecenia organizacji zdrowotnych oraz fakt, że warzywa są na szczycie piramidy żywieniowej. To dramatyczne statystyki, które przekładają się lub dopiero przełożą się na stan zdrowia Polaków – mówi dietetyczka. Częściej po warzywa sięgają kobiety, ale najbardziej niepokojąca jest zależność wiekowa – najniższy odsetek osób codziennie spożywających warzywa obserwowano wśród nastolatków (32,4 proc.) i młodych dorosłych w wieku 18-29 lat (36,5 proc.) To oznacza konieczność edukacji żywieniowej w tej populacji. - Wśród nastolatków jedzenie warzyw nie jest modne, w przeciwieństwie do fast foodów czy słodyczy. Z kolei młodzi dorośli to osoby, które zaczynają karierę, nie zwracają uwagi na dietę, rozwijają się zawodowo i nie w głowie im zdrowe odżywianie. Dopiero grubo po 30. roku życia u wielu z nich pojawia się ta świadomość, niestety niekiedy to już za późno – podkreśla ekspertka. Dokonywanie prawidłowych wyborów żywieniowych ma związek z wykształceniem – codzienne spożycie warzyw deklarowało 54,5 proc. osób posiadających wyższe wykształcenie i tylko 31,2 proc. osób, które zakończyły edukację na poziomie szkoły podstawowej. Ponadto po warzywa częściej sięgają mieszkańcy obszarów wiejskich i miast liczących do 50 tys. mieszkańców, podczas gdy w aglomeracjach powyżej 500 tys. mieszkańców spożycie warzyw jest najniższe. - Duże miasta to często szybkie tempo życia – stołowanie się w restauracjach, sięganie po szybkie jedzenie, czyli znowu – fast food, brak czasu. A w każdym razie jest to najlepsza wymówka dla wielu osób szukających usprawiedliwienia dla swoich wyborów żywieniowych – tłumaczy dr Stolińska. Wyniki ankiety wyglądają podobnie dla warzyw i owoców. Niemal 54 proc. badanych je owoce raz dziennie, a ponad 10 proc. przyznaje, że nie je ich wcale lub sięga po owoce rzadziej niż raz w tygodniu. - Tym nie martwiłabym się tak bardzo. Sama, mimo że jestem dietetykiem, nie jem owoców codziennie, bo preferuję warzywa. Pamiętajmy, że stosunek warzyw do owoców w naszej diecie powinien wynosić 4:1, więc jeżeli owoc zastąpimy porcją warzyw, to nic się nie stanie – uspokaja dr Stolińska. Co ciekawe, częstość spożycia owoców była niższa wśród osób aktywnych zawodowo niż wśród osób niepracujących. Czyżby rola owocowych czwartków jest przeceniana? - Pamiętajmy, że jedzenie warzyw czy owoców wymaga czasu. Oczywiście, złapanie w biegu jabłka czy banana nie wydaje się szczególnie czasochłonne, jednak w przypadku wielu innych warzyw i owoców mycie, krojenie czy obieranie wymaga czasu - podkreśla ekspertka. Wnioski z badania nie są optymistyczne. Nawyki żywieniowe w pandemii zaowocują wzrostem chorób dietozależnych. - Umiar i urozmaicenie w czasie pandemii poszły w kąt, czego żniwa właśnie zbieramy i będziemy zbierać. Jeżeli szybko się nie obudzimy z tego letargu, to liczba chorób wynikających ze złych nawyków żywieniowych będzie rosła – podsumowuje dr Stolińska. Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Sanatorium NFZ to nie hotel pięciogwiazdkowy. A mimo to posiłki potrafią zadziwić. Kuracjusz w sanatorium w Świeradowie Zdroju od poniedziałku do niedzieli robił zdjęcia posiłków. Organizatorzy turnusów zachwalają kuchnię. A jak jest naprawdę? Zobaczcie, co można zjeść na śniadanie, obiad i kolację. Żywienie w sanatorium Czym nas karmią w sanatorium? O żywieniu w domach sanatoryjnych krążą legendy. Jedni są zadowoleni, inni psioczą na wielkość posiłków, godziny wydawania śniadań, obiadów i kolacji oraz warunki, w jakich mają je spożywać. Prawda jest taka, że stawki żywieniowe w sanatoriach są bardzo niskie i nawet najlepsza kucharka nie przygotuje wykwintnego dania za kilka złotych dziennie. Według rozporządzenia Ministra Zdrowia od 1 maja 2022 obowiązują wyższe stawki za pobyt w sanatorium. Poziom finansowania przez pacjenta kosztów wyżywienia i zakwaterowania w sanatorium uzdrowiskowym za jeden dzień pobytu w komfortowych warunkach, czyli pokoju jednoosobowym z pełnym węzłem sanitarnym wynosi 40,90 zł. Za najtańszy pokój wieloosobowy bez węzła sanitarnego kuracjusz płaci tylko 11,90 zł. A posiłki mają identyczne. Czego się po nich spodziewać? Czym nas karmią w sanatorium Pewien kuracjusz wybrał się do sanatorium w Świeradowie Zdroju i postanowił każdego dnia fotografować wszystkie posiłki, jakie dostawał do zjedzenia. Dodatkowo podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na ich temat. Posiłki w sanatorium: śniadania, obiady i kolacje Zobacz w galerii zdjęciowej, co kuracjusze dostają na talerzach Posiłki w sanatorium w Świeradowie Zdroju podawane są na talerzach. To prawdopodobnie jedno z ostatnich miejsc, gdzie nieznany jest tzw. szwedzki stół. Są bardzo niewyszukane. Sprawiają wrażenie, jakby były przygotowane jak najtańszym kosztem. Próżno szukać różnorodności. Dominuje najtańsza wędlina i ser. Plusem jest to, że zawsze rano podawana jest zupa mleczna. - Czułem się tak, jakby ktoś bardzo się starał, aby pomidor podzielić na jak najwięcej części, a listek sałaty przedzielał na pół. Rozumiem, że to nie jest miejsce, aby się tuczyć, ale wielu kuracjuszy po prostu wychodziło z jadalni głodnych. Musieli sobie kupować dodatkowe jedzenie w sklepie - mówi kuracjusz. - Największy problem to jednak nie wielkość posiłków, a ich sposób podania. Może być nawet mało, ale powinno jakoś na talerzu zachęcająco wyglądać. Tymczasem na talerzach było rzucone jak dla psa - mówi zniesmaczony kuracjusz. Turnus w sanatorium trwa 21 dni. Kuracjusz bardzo często są skazani na żywienie dodatkowe, co powoduje, ze dieta ustalona przez lekarza nie jest przestrzegana. Listen to "O kryzysie żywnościowym" on Spreaker. Nie powinnaś się odchudzać, w tym momencie Twoja waga przy Twoim wzroście jest zbyt niska. Masz niedobór masy. Powinnaś przytyć. Jedz 4-5 regularnych posiłków, nie ograniczaj ich kaloryczności, powinny one pokrywać Twoje zapotrzebowanie na kalorie. przejdź na zbilansowaną dietę opartą na piramidzie żywieniowej. Dziennie powinnaś przyjmować ok 2600 - 2800kcal. Jeżeli nie wiesz jak to zaplanować udaj się do dietetyka, który pokaże Ci jak się zdrowo odżywiać. Cytuj Witam, Analizuje ABC zdrowego odchudzania i najważniejsza zasada to jedzenie 4-5posiłków regularnie. Moja otyłość się bierze (tak mi się wydaje) z kompletnie rozbitej diety, średnio tylko 2posiłki dziennie, dzień rozpoczynam od kawy, coś miedzy czasie, a kolacja późna dość duża, by w końcu się najeść. Muszę to zmienić! Nie wiem jak podejść rozsądnie do sprawy w moim przypadku, ponieważ pracuje o różnych porach w nienormowanym czasie pracy, np. jednego dnia 8-18, kolejnego 15-02 i np. tak 3dni pod rząd itp., wtedy oczywiście po takim dniu pracy moje śniadanie jest ok godziny 11, a innego o 7rano, czy to nie tworzy błędnego koła? Jak zrobić by było dobrze w takim przypadku? Czy regularne posiłki to jako o stałych porach czy regularnie co ok 3h? Proszę o pomoc. Najlepsza odpowiedź Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 10:24 źle, powinnaś jeść mniej ale 4-5 posiłków , rano najlepiej szklanka wody by oczyścić organizm potem owoc, jabłko albo coś a potem płatki musli lub chleb ciemny razowy np z serem białym,pomidorem,ogórkiem itp , na drugie śniadanie owoc lub mały jogurt , na obiad to co zwykle tylko mniej kalorycznie np mięso jedz ugotowane a nie smażone,nie sól potraw do siebie bo sól zatrzymuje wodę ,jedz rybę , na podwieczorek np marchewka a na kolację skibkę ciemnego chleba , aha i kolację jedz najpóźniej o 19 i nie jedz później, ćwicz też codziennie bo sama dieta bez ćwiczeń ci nic nie da, pamiętaj ,że dopiero po 20-30 minutach od rozpoczęcia aktywności fizycznej zaczyna się spalać tkankę tłuszczową :) aha i nie jedz słodyczy :D pozdrawiam ,ps. pij też tylko wode i raz lub dwa w ciągu dnia wypij herbatę zieloną , dobra jak się odchudzasz :) Nie, powinno się jesć 3 posiłki dziennie,ogólnie to można więcej ale w mniejszych ilosciach,więc:sniadanie- najważniejszy posiłek dnia,czyli można zjesć troche więcej,tylko jesli jesz chleb to najlepiej razowyobiad-zupa może byćkolacja-też cos lekkiego, ryżowy,albo płatki z mlekiemNo i oczywiscie owoce i warzywa w dużych ilosciach :Dno i ruch przede wszystkim :D Proponuję ci jeśc troszkę więcej np: deser z owoców... lub sałatkę...Albo może jakaś pożywna zupka...:) blocked odpowiedział(a) o 10:20 za mało dieta to nie jest mało jedzenie dieta to sport i zdrowe odżywianie więc jedz owoce i pij wode ;] blocked odpowiedział(a) o 10:20 Mozesz potem mieć anoreksję ... ALe to zależy czy b. schudłaś odkąd jesz tylko tyle . girl96xd odpowiedział(a) o 10:21 Umrzesz jak tak będziesz robić...Anoreksja cię dopadnie blocked odpowiedział(a) o 10:21 za mało ! powinnaś jeść przynajmniej 3 -4 posiłki dziennie ;p hmm. nie do końca . Ponieważ powinnaś jeść 3 ! później możesz być osłabiona bo za mało jesz! Vokial odpowiedział(a) o 10:21 ja zawsze tak jem choć nie robię diety ale wiem że tak nie powinno się robić czy z dietą czy bez blocked odpowiedział(a) o 10:23 ... heh.. do tego jabłka na samym końcu dodaj jeszcze jakieś owoce czy coś.. i jedz go max o 18... prawidłowo przy diecie powinny być regularne 3 posiłki o małej ilości aby twój organizm się przystosował to nowego trybu.. ;] Kiara96 odpowiedział(a) o 10:24 no nie bardzo.. Najlepiej jest jesc cos co jakas godzine, a male rzeczy-tak jest najzdrowiej i sie nie tyje... a jak chcesz jesc dwa posilki to musialbys/labys jesc wiecej rzeczy No uprawiam duzo sportu i wgll i piję wodę i juem 2 posiłki dizennie blocked odpowiedział(a) o 10:24 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

2 posilki dziennie forum