Forum › Starając się z pomocą medyczną › Gyncentrum Katowice In Vitro. Odpowiedz. Gyncentrum Katowice In Vitro. AUTOR. WIADOMOŚĆ
Goska2210 pisze: Trzymam kciuki za pozytywny wynik! ostatecznie zdecydowaliśmy się na Invimed w Warszawie. No właśnie my też myśleliśmy nad Warszawą abo Białymstokiem ale moja ginekolog powiedziała że teraz już i w Lublinie na wysokim poziomie jest więc zostaliśmy Ja za Was też trzymam kciuki napisz czy się udało. S.
Zwiększenia masy ciała podczas procedury in vitro to skutek uboczny leczenia, który odczuwa wiele kobiet. Za dodatkowe kilogramy jednak nie zawsze odpowiadają przyjmowane leki hormonalne, czasem jest to zajadany stres, czy zaprzestanie aktywności fizycznej. O tym, jak nie przybrać na wadze, jakie produkty wybierać oraz na co uważać mówi mgr Roksana Jurczak-Amroziewic, dietetyk kliniczny.
in vitro w warszawie. dziewczyny, moja kolezanka robila sobie n vitro w Bialymstoku, wydala 15.000 zl ( i niestety nic z tego nie wyszlo), a slyszalam, ze jest gdzies w Warszawie o wiele tansze. Napiszcie prosze gdzie robilyscie sobie i vitro i za ile. dzieki. Wt, 05-07-2005 Forum: Ciąża i poród - in vitro w warszawie.
Ja jestem po 1wszym in vitro próba udana za pierwszym razem ,podany 1 zarodek blastocysta.Problem u nas po stronie męża.Polecam wejść na forum bb kto po in vitro. Super cieszę się ze za 1 razem się wam udało szczęścia wam życzę i zdrówka dla was. reklama. C.
Jeśli chodzi o przygotowanie do in vitro to ja mam protokół długi , a więc musisz się stawić u lekarza między 20 a 23 dc - lekarz zaleca protokół ( nie wiem jak wygląda krótki, ja zawsze mam długi)-na początek zastrzyki w brzuch najczęściej gonapeptyl lub dipherelina, które wyciszają twoje hormony zaczynasz je robić sama w
r0Sx. Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 5527 4506 Przechodzimy z wątku ,, in vitro start styczen 2018'' Zapraszam wszystkie dziewczyny , zarówno te nowe jak i weteranki takie jak ja Bruised, Alstro38, akilegna♥, MAALINKAA, Bajka_88 lubią tę wiadomość Diagnoza:Azoospermia 3x ICSI (2018/19). 6 zarodków 3x crio , 1 świeży transfer 😞 😁(12*) -12/19 naturalny cud- cb -Aniołki (8*)2015 (12*)2018 -Amh 2,74 -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg histeroskopia -Zespół Ashermana -Usunięty polip histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁 Zero zrostow, jajowody drożne Torbiel 😬 rozwód i początek nowego życia... Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie Postów: 2791 2231 Zwarta i gotowa do dalszej walki:) Bruised, Paulcia28, MonikA_89!, tolerancyjna lubią tę wiadomość Bajka_88 Starania o juniora od 2014 r. początek przygody z in vitro transfer ciąża biochemiczna transfer Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊 - maluszki są z nami Cudzie trwaj... Postów: 1510 601 Jestem i ja. Drugi tydzień stycznia - transfer. Trzymajcie proszę kciuki :* Bruised, Paulcia28, MonikA_89!, Alstro38, Kate_______, Bajka_88, sucharek85, tolerancyjna, Kosanka lubią tę wiadomość Postów: 1711 1847 Onia wrote: Jestem i ja. Drugi tydzień stycznia - transfer. Trzymajcie proszę kciuki :* Trzymamy! :* Onia lubi tę wiadomość Starania od marca 2016 PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery PICSI nr 3 - ❄❄❄ - 5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt Postów: 1711 1847 Właśnie mi mąż drinka robi, a ja mam nadzieję, że w kolejnego Sylwestra już nie będę mogła pić Paulcia28 lubi tę wiadomość Starania od marca 2016 PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery PICSI nr 3 - ❄❄❄ - 5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt Postów: 5527 4506 Onia trzymamy już od teraz kciukasy ❤ Bruised zdrówko my akurat jedzenie robimy, nie świętujemy ,po prostu jesteśmy razem, powiem Wam dziewczyny że in vitro mnie zmieniło ... Czuję się dojrzalsza i doceniam każdą chwilę i dzień, wiem jaka silna jestem,a przez doświadczenia z ivf jestem jeszcze silniejsza ale również twardo stapam po ziemi, chciałam Wam podziękować za ten wspólny rok, za Wasze nieocenione wsparcie i rady,a także za kopniaki nigdy nie myślałam że poznam tak świetne i dzielne kobiety i to w internecie, DZIĘKUJĘ każdej z osobna za wspólny czas,mam nadzieję że ten nowy 2019 rok będzie lagodniejszy dla każdej z nas i że dalsza walka nie będzie długo trwać i obejdzie się bez przeszkód i komplikacji. Już teraz życzę każdej z Was spełnienia największego marzenia czyli ciąży z happy endem, niech moc będzie z nami ❤ i pamiętajcie ,,KTO NIE WALCZY TEN NIE NIANCZY!!!'' MonikA_89!, Alstro38, [email protected], asienka30, Gaja88, Bajka_88, Kovic, andzia83, Waleczna, morganaa, aga_ni, tolerancyjna, Ana ana, MAALINKAA, KatWomanDo, As83, Koziaprinca lubią tę wiadomość Diagnoza:Azoospermia 3x ICSI (2018/19). 6 zarodków 3x crio , 1 świeży transfer 😞 😁(12*) -12/19 naturalny cud- cb -Aniołki (8*)2015 (12*)2018 -Amh 2,74 -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg histeroskopia -Zespół Ashermana -Usunięty polip histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁 Zero zrostow, jajowody drożne Torbiel 😬 rozwód i początek nowego życia... Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie Postów: 1510 601 Paulcia28 wrote: Onia trzymamy już od teraz kciukasy ❤ Bruised zdrówko my akurat jedzenie robimy, nie świętujemy ,po prostu jesteśmy razem, powiem Wam dziewczyny że in vitro mnie zmieniło ... Czuję się dojrzalsza i doceniam każdą chwilę i dzień, wiem jaka silna jestem,a przez doświadczenia z ivf jestem jeszcze silniejsza ale również twardo stapam po ziemi, chciałam Wam podziękować za ten wspólny rok, za Wasze nieocenione wsparcie i rady,a także za kopniaki nigdy nie myślałam że poznam tak świetne i dzielne kobiety i to w internecie, DZIĘKUJĘ każdej z osobna za wspólny czas,mam nadzieję że ten nowy 2019 rok będzie lagodniejszy dla każdej z nas i że dalsza walka nie będzie długo trwać i obejdzie się bez przeszkód i komplikacji. Już teraz życzę każdej z Was spełnienia największego marzenia czyli ciąży z happy endem, niech moc będzie z nami ❤ i pamiętajcie ,,KTO NIE WALCZY TEN NIE NIANCZY!!!'' Postów: 5527 4506 Podsumowanie tego roku : 2 stymulacje, krótki i długi protokół, oba zakończone komplikacjami, 28 dojrzałych komórek i 5 zarodków, 3 transfery ,jeden zakończony ciąża ,która trwała 12 tyg.. Mam nadzieję że nowy rok będzie laskawszy.. Diagnoza:Azoospermia 3x ICSI (2018/19). 6 zarodków 3x crio , 1 świeży transfer 😞 😁(12*) -12/19 naturalny cud- cb -Aniołki (8*)2015 (12*)2018 -Amh 2,74 -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg histeroskopia -Zespół Ashermana -Usunięty polip histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁 Zero zrostow, jajowody drożne Torbiel 😬 rozwód i początek nowego życia... Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie Postów: 7921 11234 Melduję się na pokładzie! Trzymam kciuki, żeby nadchodzący Nowy Rok zabrał nas wszystkie w magiczną podróż na fioletową stronę mocy :* Paulcia28, Ajaj88, tolerancyjna lubią tę wiadomość _____________________ Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️ Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka! Marzec '20 - AZ blastusia 😭 Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja 😭 Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki... Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭 Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭 Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭 Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭 Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭 Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- gru18- lis19- , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Styczeń- trzeci protokół. Paulcia28, MonikA_89! lubią tę wiadomość Postów: 217 160 Paulcia28 wrote: Onia trzymamy już od teraz kciukasy ❤ Bruised zdrówko my akurat jedzenie robimy, nie świętujemy ,po prostu jesteśmy razem, powiem Wam dziewczyny że in vitro mnie zmieniło ... Czuję się dojrzalsza i doceniam każdą chwilę i dzień, wiem jaka silna jestem,a przez doświadczenia z ivf jestem jeszcze silniejsza ale również twardo stapam po ziemi, chciałam Wam podziękować za ten wspólny rok, za Wasze nieocenione wsparcie i rady,a także za kopniaki nigdy nie myślałam że poznam tak świetne i dzielne kobiety i to w internecie, DZIĘKUJĘ każdej z osobna za wspólny czas,mam nadzieję że ten nowy 2019 rok będzie lagodniejszy dla każdej z nas i że dalsza walka nie będzie długo trwać i obejdzie się bez przeszkód i komplikacji. Już teraz życzę każdej z Was spełnienia największego marzenia czyli ciąży z happy endem, niech moc będzie z nami ❤ i pamiętajcie ,,KTO NIE WALCZY TEN NIE NIANCZY!!!'' AMEN ❤️❤️❤️ Paulcia28 lubi tę wiadomość Postów: 5527 4506 fujitsu wrote: Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Styczeń- trzeci protokół. Wzajemnie Stycznen- luty stymulacja nr 3 fujitsu lubi tę wiadomość Diagnoza:Azoospermia 3x ICSI (2018/19). 6 zarodków 3x crio , 1 świeży transfer 😞 😁(12*) -12/19 naturalny cud- cb -Aniołki (8*)2015 (12*)2018 -Amh 2,74 -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg histeroskopia -Zespół Ashermana -Usunięty polip histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁 Zero zrostow, jajowody drożne Torbiel 😬 rozwód i początek nowego życia... Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie Postów: 2234 2280 Wskakuję już w 2019. W trakcie 3 stymulacji. Wcześniej 2 procedury, 13 dobrych komórek, 7 zarodków, 5 transferów, zero ciąż, ale chociaż zero strat jak w 2017 po lekkim załamaniu wczoraj walczę dalej. Jutro 28 dzień zastrzyków na długim protokole... Paulcia28 lubi tę wiadomość 38 lat | 5,5 r starań, 1 strata (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) Postów: 592 568 Melduję się i ja :* W styczniu podejście do transferu nr2. Paulcia28, Alstro38, tolerancyjna lubią tę wiadomość 7 Aniołkow[*], synek❤ Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp I ICSI 6 ❄ transfer blastki, cb transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤ Postów: 1059 972 Trzymam kciuki, dziewczyny! Mnie się udało, wam też się uda ❤❤ Szczęśliwego Nowego Roku! Paulcia28, Kate_______, MonikA_89!, Alstro38, Gaja88, tolerancyjna lubią tę wiadomość Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki Postów: 5527 4506 japonka wrote: Wskakuję już w 2019. W trakcie 3 stymulacji. Wcześniej 2 procedury, 13 dobrych komórek, 7 zarodków, 5 transferów, zero ciąż, ale chociaż zero strat jak w 2017 po lekkim załamaniu wczoraj walczę dalej. Jutro 28 dzień zastrzyków na długim protokole... Trzymam kciuki, ale aż tyle trwa stymulacja u Ciebie??? Dla mnie 12 dni to było już przesada,współczuję ale trzymam kciuki za super efekty Diagnoza:Azoospermia 3x ICSI (2018/19). 6 zarodków 3x crio , 1 świeży transfer 😞 😁(12*) -12/19 naturalny cud- cb -Aniołki (8*)2015 (12*)2018 -Amh 2,74 -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg histeroskopia -Zespół Ashermana -Usunięty polip histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁 Zero zrostow, jajowody drożne Torbiel 😬 rozwód i początek nowego życia... Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie Mimo x iz to życzę Wam aby bylo świetnie. Ja mialam sylwka zajebistego jak widac dopiero pozdro Onia, Paulcia28, Maja25 lubią tę wiadomość Postów: 7921 11234 Berbeć, widzę że zabawa naprawdę udana skoro dopiero się kładziesz Ja stwierdziłam, że strajkuję i nie świętuję, bo nie mam czego. Cieszę się, że 2018 rok wreszcie się skończył, bo przyniósł zbyt wiele cierpienia i utraconych nadziei. Wczoraj z mężem zrobiliśmy sobie wieczór filmowy. Piliśmy czerwone winko zagryzając deską serów i wędlin, a po północy poszłam spać (jak tylko przestali walić petardami) Paulcia28 lubi tę wiadomość _____________________ Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️ Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka! Marzec '20 - AZ blastusia 😭 Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja 😭 Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki... Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭 Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭 Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭 Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭 Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭 Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- gru18- lis19- , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 Postów: 1510 601 Paulcia28 wrote: Trzymam kciuki, ale aż tyle trwa stymulacja u Ciebie??? Dla mnie 12 dni to było już przesada,współczuję ale trzymam kciuki za super efekty Długi protokuł u mnie też był taki długi. Trwał w nieskończoność Postów: 1510 601 Melduję się i ja :* W styczniu podejście do transferu nr2. A kiedy transfer? Bo ja też w styczniu za jakiś tydzień, myślę Zainteresują Cię również: Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność? Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy! CZYTAJ WIĘCEJ Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny? Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn. CZYTAJ WIĘCEJ Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie. Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie! CZYTAJ WIĘCEJ Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 9 ] 1 2016-10-20 16:48:28 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Temat: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroWitam jestem tu nowa Czy jest tu jakaś kobietka która przeszła przez ta całą procedurę in vitro i udało się jej zajść w ciaże. Ja nie dawno własnie dowiedziałam sie mi się udało. Będę mamą. Z moich obliczen jestem w 6 tyg ciazy w poniedziałek jade na pierwsze usg 2 Odpowiedź przez Anuszka00 2016-10-20 20:28:06 Anuszka00 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,989 Wiek: 34 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Jest tutaj sporo osób takich jak ty czy ja... Laura godz 19:15 3 Odpowiedź przez saya16 2016-10-22 15:59:37 saya16 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-08 Posty: 778 Wiek: 25 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Gratulacje:) dlugiej i nudnej ciazy zycze:) Zuzia 1 IV 2016 10:4556cm, 3560g 4 Odpowiedź przez Prinzessin_de 2016-10-24 06:25:06 Prinzessin_de Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-29 Posty: 2,378 Wiek: 30 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Witaj. Mnie xzeka 3 stymzlacja. Zobaczymy co wyjdzie Jedno cialo dwa oblicza. Raz aniolek raz diablica. 5 Odpowiedź przez BędeMamą 2016-10-24 22:07:44 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroHej wam dzis własnie byłam na wizycie i okazało sie że zostały ze mna dwie kropeczki tylko ze jedna jest mniejsza od drugiej za tydz znow usg i wtedy zobaczymy jak sie rozwija 6 Odpowiedź przez jola1990 2016-10-24 22:10:28 jola1990 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: wszystko po trochu Zarejestrowany: 2012-08-01 Posty: 1,953 Wiek: 24 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitro Będę mamą gratuluje....które podejście?mi się udało za pierwszym razem mam pieciomiesieczna córeczkę Basię☺ Wielki Dzień!!!!!! 7 Odpowiedź przez BędeMamą 2016-10-25 09:22:12 BędeMamą Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-20 Posty: 4 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitropodejscie udane za 3 razem dopiero mialam 3 transfery a 2 stymulacje 8 Odpowiedź przez asia34 2016-12-30 13:12:39 asia34 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-19 Posty: 1 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroDziewczyny, w jakich klinikach się leczyłyście? Polecacie jakąś konkretną? 9 Odpowiedź przez karolaa80 2017-01-19 12:11:02 karolaa80 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-18 Posty: 6 Odp: Kobietki którym udało się zajść w ciaże po in vitroasia34, ja polecam Ci klinikę Invicta, z mężem korzystamy z ich usług i bardzo nam pomogli. Jeżeli chodzi o leczenie niepłodności zarówno kobiet jaki mężczyzn oraz in vitro to są na prawde specjalistami w tcy dziedzinach! My mieliśmy ciężką drogę, dużo tez zależało od nasawienia psychicznego, ale to właśnie dzięki tej klinice sobie poradziliśmy. W naszym przypadku to mąż miał genetyczne problemy, więc musieliśmy podejść do tematu z innej strony. Posty [ 9 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Rysiek Ziel napisał(a): > Agatha napisał(a): > > > Dick, ciągle powtarzasz, że system jest zły, > Jeżeli piszesz do mnie to napewno wiesz jak mam na imię i > nazwisko. > Nie chowam się za zadnymi nickami. Masz w dowodzie wpisane "Rysiek Ziel"? > Ja nie żebrze a jedynie zmuszony jestem do odprowadzania > składek na zapenienie mojej kondycji zdrowotnej co w > socjalistycznym systemie nie jest wykonywane i jeszcze w > dodatku chce się te pieniadze przekazać na inny cel niż > płaciłem. To są żebry. Żałosny skowyt, żeby nie dać innym, bo Tobie się należy. > Żadnym kobietom nie zabiorą. Pochwą tak. Co do omijania to > zostaw to kodeksowi drogowemu. Socjalistyczna wyobrażnia > zaczyna Ci pracować? Masz na myśli "pochwom"? To może niech zabiorą prostatom? > Tak, to idiotyzm nazywać bezpłodność chorobą. Niepłodność jest chorobą, jak Ci się nie podoba, to idź dziamolić do WHO. > Żadne specjalne tylko dodatkowo jestem obciążany, gdzie > powinienem korzystać z tego, co wcześniej zapłaciłem. > Czy 35 lat płacenia składek jest żalem? > I właśnie wiem ile wynosi składka oraz efekty tej składki dla > składkodawcy i mówię nie dla dalszej takiej rozrzutnosci. > Mówię nie nie tylko ja ale socjaliści nie bardzo chcą tego. > Część społeczeństwa pracującego u pracodawcy nawet nie wie ile > oddaje z zarobionych pieniedzy na ubezpieczenie społeczne ale > za to wie kto i ile choruje. Mylisz składkę rentową i zdrowotną, analfabeto. > Gdybyś wiedział, że pieniądz też jest wolny (oczywiscie nie w > kraju) to od tak płaconych składek a przechodząc na emeryturę > miałbym zwroty jak mają amerykanie. > No cóż, znasz tylko polski socjalistyczny system ubezpieczeń i > nie masz żadnego porównania z innymi a w ogóle z gospodarką > rynkowa. > Wszystko jest gospodarką i zdrowie też na którym można zarobić > ubezpieczajac się. > Być może nie rozumiesz, ale napisz, ze nie rozumiesz a bzdur > nie wymyślaj. Widać, że nigdy nie byłeś w USA i nie masz pojęcia, ile tam płaci się na ubezpieczenie zdrowotne. > No właśnie i co to za problem zapłacić z własnej kieszeni? Dlatego, że osoba ubezpieczona nie ma płacić z własnej kieszeni, tylko korzystać z usług służby zdrowia jak każdy inny obywatel. > Socjalizm jednak bierze górę. Płacę ubezpieczenie i rządam > darmo, prawda? > A gdzie jest powiedziane, że za naszą składkę ubezpieczyciel > jest zobowiazany zapładniać różne pochwy? Pochwy się nie zapładnia, dementywny staruszku. A gdzie jest powiedziane, że za leczenie nie płaci ubezpieczyciel? > Nigdzie, tylko docjalistyczne partie przejmujace rzad stworzą w > czasie trwania umowy społecznej ubezpieczeniowej nowy zakres > ubezpieczenia bez woli społeczęństwa. Na szczęście poglady głoszone przez takie zgorzkniałe, rozczeniowe, dementywne mohery to jeszcze nie "wola społeczęństwa". > Może zarządam w ramach ubezpieczenia podtrzymania mnie przy > życiu do 120 lat. > Należy mi się prawda? > Tobie też, prawda? A nawet nie musisz żądać. Eutanazji się u nas nie stosuje i szpitale pełne są staruszków, którym lekarze usiłują przedłużyć życie. > > Uważasz, że masz prawo, żeby korzystać z "moich" pieniędzy, > I tu Cię mam. > Z Twoich nie mam prawa korzystać ale Ty z moich tak? I widzisz, tak to jest, jak dementywny staruszek nie doczyta posta do końca. Przecież dalej piszę, że odmawiasz świadczeń młodym ludziom, a wymagasz ich dla staruszków. > Jeszcze raz tłumaczę, że pomimo jednego ubezpieczenia mam jako > rencista czy emeryt zapłacić dodatkowo 750 zł o jutra. > Pracując usługowo u kogoś i zarabiając 3000 zł m/cznie Twój > pracodawca odprowadza za Ciebie właśnie 750 zł m/cznie. > Ja nie mam możliwosci zapłacenia tej dodatkowej składki od > zarobku a mam narzuconą stałą kwotę bez różnicy ile zarobię. > Twoja emerytura zostanie naliczona w 60% a moja w 40% pomino, > ze płacimi takie same składki. > Ja mam 500 zł emerytury a Ty bedziesz miała 750 zł. > Taka jest równość powiedzy ludzmi tworzącymi gospodarkę w > docjalistami, którym należy się. A teraz już wymyśliłeś, że z powodu in vitro masz tak płacić? Z powodu tego in vitro, które nie jest i nigdy nie było refundowane??? Czy to takie żale staruszka na tematy ogólne? > > bo > > Ty kiedyś cośtam płaciłeś (pamietaj o zmianie systemu, nawet > > gdybyś kiedyś gromadził te pieniadze w sposób "rynkowy", to i > > tak teraz mógłbyś sobie za nie najwyżej małe opakowanie > > Aspiryny kupić. > Jak wcześniej napisałem to amerykanie za zwroty nadpłaconych > skład cały świat zwiedzaja. > Całkowity brak informacji o gospodarce rynkowej. W Hameryce to raj mają. Zwłaszcza renciści, którzy mieli czwórkę dzieci... Kto Ci takich głupot do głowy nakładł? > > A z czyich pieniędzy będziemy korzystać za > > kilkanaście lat, skoro dzisiaj 20% par potrzebuje leczenia? > Z naszych. Tych co ulokujemy rozsądnie a nie w przepastliwyym > ubezpieczycielu o nazwie ZUS. > Ten system i tak rozpiepszy się sam z siebie. A rozpieprzy. Ale dlaczego w ramach istniejącego systemu żądasz, żeby nie leczono niektórych chorób? Bo Ciebie nie dotyczą? Jakaś nowa odmiana prawa Kalego? > Jak zaczynałem pracę to płaciłem 13,5% od zarobku dla ZUS. Jak > przechodziłem na rente to 45% płaciłem. W takim tempie żUS zje > cały nasz zarobek za kilka lat i będziemy tylko na ZUS pracować > oraz inne podatki. > Tak wygląda socjalistyczna gospodarka. > Wyciagaj wnioski ale nie atakuj tego co to widzi. > Ty mozesz tego nie widzieć a ja widzę. Widzę, ale to zupełnie inny temat. Łyknij sobie nootropil i staraj się nie wygłaszać tyrad na temat wszelkich swoich bolączek. > > Twoje dzieci były finansowane przez lata, > O tak, ale przez mnie. > > przez ten Twój > > znienawidzony PRL. > Jak nie zrozumiesz podstawy, że to społeczeństwo wypracowuje > wszystko to nigdy też i PRL-u nie zrozumiesz. Dokładnie, SPOŁECZEŃSTWO. Wszyscy robili zrzutkę na Twoje dzieci, a teraz odmawiasz spłacenia tego długu następnym pokoleniom. Socjalizm najbardziej zaczął Cię uwierać, jak już przestałeś być jego beneficjentem. > On jest do dnia dzisiejszego nawet jak go nazwie numerem 5. Nie jestem zwolenniczką tego numerowania, więc wyliczaj sobie najwyżej w kręgu innych moherków. > Kompletnym dnem gospodarczym jesteś. > Zaczynasz ubliżać bo nie masz argumentów. > Zresztą skąd argumenty jak nie wie się jak polskie państwo > funkcjonuje. A pewno, przy Twoich urojeniach i wiadomosciach gospodarczych z Radyja, to każdy jest laik :D Ja Ci nie ubliżam. Jedynie komentuję to, co sobą prezentujesz. > > "Mieszkanie na własność" - śmiech na sali... Przecież dumny > > jesteś ze szczytowego osiągnięcia PRL. > Tak, w tym czasie robotnik czrkał 35 lat na mieszkanie z > przydziału. > Mogłem też czekać gdybym był socjalistą bo należy się, prawda? > Ja poszedłem inną drogą za co byłem prześladowany. > Prywatna incjatywa i mieszkanie kupiłem bez kolejki 35 letniej. > Takie były możliwości. Były też i tacy ludzie jak Ty, którym to > nie podobało się i szukali dziury w całem wymyślając różne > pierdoły z których musiałem się tłumaczyć przed niby > sprawiedliwością. To "kupiłeś", czy "wykupiłeś na własność"? Plączesz się w kłamstewkach, czy socjalistyczna nomenklatura tak Cię przeżarła? > Byłem zdrowy, pracowity. Miałem rece do roboty a głowę do > myślenia. Dla socjalistów niewygodny przypadek a wrecz > znienawidzony. Może postaraj się o status pokrzywdzonego? > > Pół Polski sfinansowało > > Twoje mieszkanie w wielkiej płycie. > W życiu bym w wielkiej płycie nie kupił mieszkania. > Wiesz jak nazywali te murowane domki szeregowe? > Domkami milionerów. To domek, czy mieszkanie? Przedtem pisałeś co innego. > Nie jednemu grdyka schła z tego powodu. > Tobie też i teraz następną bzdurę wymyślisz a nawet jesteś jej > pewna, że to było tak a nie inaczej, prawda? No tak, w PRL było Ci dobrze, bo Ci zadroszczono, a teraz chcesz pilnować, żeby nikomu nie było lepiej niż Tobie? > Choć, ja Ci zwrócę za dobrą pracę. "Chodź"? Z czego, z tych groszy, które ścibolisz? Zwróć komu innemu, nie miałam książeczki mieszkaniowej, jestem już z innego pokolenia. > A wiesz co to jest spółdzielnia i jak to działa? > Nie Ty pierwsza mi zazdrościsz i nie ostatnia. Spółdzielnia mieszkaniowa w PRL? A jak miała działać? Tak, jak teraz ZUS. > Jakoś pracy mi nikt nie chce zazdroscić jak siędzę czasami > całymi nocami. > Zazdrość mi też tego. Starego domku szeregowego mam Ci zazdrościć? W ciężką pracę nie wierzę, pewnie tak dziamolisz, jak na forum. > > Więc nie twierdź, że Twoich dzieci nikt nie finansował. > Nikt, ja płaciłem i wtedy i teraz podatki oraz ubezpieczenia. > Tylko naprawdę idiota moze pomyśleć, że państwo utrzymuje swoje > społeczeństwo. > Państwo to my. To my składamy się na utrzymanie tego > wszystkiego i jeszcze przy okazji nad odzukują No widzisz, na tym polega Twoja wiedza o "gospodarce rynkowej". Nawet nie wiesz, ile kosztuje ubezpieczenie zdrowotne i edukacja w kapitalistycznym kraju. > Wiem, że wiesz iż kiedy i kto myślał oraz w jakich kategoriach. Moje pokolenie urodziło się w tamtych czasach, więc wiem, że ówczesne problemy zdecydowanie różniły sie od dzisiejszych. > Jestem wyrobnicą a jak to dalej istnieje to nie wiem, prawda? Pudło. Nigdy nie byłam i myślę, że nie będę. > Zresztą, a kto może myśleć inaczej niż ja, prawda? > Niestety, ale kiedyś jak i teraz ludzie myślą inaczej a ta > dyskusja jest tego przykładem Myślenie? Swoje urojenia tak nazywasz? > > Znów też wychodzi Twoje skrzywione myślenie - in vitro to > > fanaberia, wygodnictwo. Zwyczajnie nie wiesz, jak wygląda > > leczenie niepłodności, ile trzeba przy tym wycierpieć. > A cierp ciało jak ci się chciało tak dawniej mawiali ludzie. Zwyrodnienie płata czołowego? > I co, mam żałować? A moze ja mam cierpeć? Żałujesz i cierpisz. Cała Twoja działalność na forum to tego obraz. > Jedna z moich sąsiadek pokłóciła się ze mną, że przychodzą do > mnie też inne. > Odpowiedz prosta, załujesz czyjejś dupy to nadstaw swoją gębę. Znów urojenia. > > Nie widzisz dalej, niż koniec własnego nosa - państwo ma > > finansować wyłącznie leczenie starych dziadków (nawet nie > > babć), > Nie wmawiaj tego, co nie powiedziałem > > z kasy obecnych młodych ludzi. > Nie z moich. > Mam w d.... wszystkich, którzy zmarnowali moje pieniądze i z > następnych okraść się nie dam. > > A jeśli młodzi czegoś > > potrzebują - wara! > Nic im nie bronię. > Jak wcześniej napisałem a byłem też młody i założyłem rodzine > to nie czekałem aż mi ktoś da mieszkanie a kupiłem je. "Wykupiłeś". > Po to jest praca, po to są pieniadze aby zaspokoić moje i mojej > rodziny oczekiwania. Jak jesteś wolnym i zamożnym człowiekiem, to się wyprowadź do raju podatkowego, za nic już grosza nie zapłacisz. Ale Ty się musisz trzymać swojej socjalistyczje renty, prawda? > Ja ta robiłe i teraz młodzi też tak robią. > Oczywiscie nie socjaliści bo im należy się i w oczekiwaniu > bawią się zazdrością, że inni już mają. I nawet muszą chodzić prywatnie do lekarzy, choć opłacają ubezpieczenie. Czyli "wolność" dla młodych osób, a dla Ciebie pełen socjal? > > > > Przestań odgrywać tę komedię z Twoim wymyślonym haremem > > sąsiadek :D Nawet na forum widać, że żadna kobieta by Cię nie > > polubiła. > Wcale nie musisz w to wierzyć jak i nie musisz zazdrościć. A nie wierzę, więc trudno żebym zazdrościła.
Zapłodnienie in vitro to w Polsce kwestia sporna. Za in vitro stoją naukowcy, którzy bezpłodność uważają za chorobę, którą można wyleczyć poprzez in vitro. Natomiast przeciw tej metodzie leczenia niepłodności stoją wierzący, którzy swoje racje argumentują tym, że jest to łamanie praw naturalnych i Bożych. Spór ten trwa w dalszym ciągu i nie zanosi się na to, aby szybko się zakończył. Walka na argumenty – in vitro za i przeciw Metoda in vitro ma wielu zwolenników, jak i przeciwników. Cały czas gromadzą nowe argumenty, próbując w ten sposób przekonać innych do swoich racji. Plusy i minusy in vitro: *Argumenty zwolenników in vitro: in vitro jest metodą leczenia bezpłodności, zbyt duże ceny zabiegu, dlatego zabieg powinien być refundowany przez NFZ, każdy ma prawo do posiadania potomstwa, zarodki, które przeznaczone są do zabiegu in vitro nie są bezpośrednio po nim niszczone, lecz są zamrażane, co zapewnia im odpowiednie bezpieczeństwo. Można zatem powiedzieć, że nie jest niszczone ludzkie życie. *Argumenty przeciwników in vitro: częste poronienia, które później są przyczyną problemów psychicznych i emocjonalnych, metoda in vitro łamie prawa naturalne i Boże, ponadto nie jest zgodna z wiarą Kościoła Katolickiego, godzi w poszanowanie ludzkiego embrionu, in vitro jest przestępstwem względem powołanych do życia nadliczbowych embrionów. Jak można zauważyć, za i przeciw in vitro rozdzielone są mniej więcej po równo. Ale znajdą się osoby, które zadadzą pytanie: co na to wszystko polskie prawo? Otóż polskie prawo nie ma odpowiednich regulacji zapłodnienia in vitro. Na chwilę obecną są tylko projekty. Co jest w nich umieszczone? Głównym założeniem projektu jest to, że zapłodnienie in vitro przysługiwałoby tylko i wyłącznie osobom bezpłodnym. W ten sposób rząd chce uniknąć sytuacji, w których kobiety sukcesu decydowałyby się na dziecko w zbyt późnym wieku. Do zabiegu uprawnione byłyby tylko małżeństwa. O przechowywaniu czy też niszczeniu nadliczbowych zarodków decydowaliby dawcy gamet. Projekt niniejszej ustawy obejmuje również dopuszczenie adopcji zarodka, czyli wykonanie zabiegu in vitro poprzez wszczepienie zarodka powstałego z obcych komórek rozrodczych. A więc z projektu ustawy o leczeniu bezpłodności wynika, że leczenie niepłodności metodą in vitro będzie możliwe dla małżeństw i par w nieformalnych związkach, w momencie, gdy metody leczenia w ich przypadku będą całkowicie wyczerpane. W dalszym ciągu dawstwo komórek rozrodczych i zarodków pozostanie anonimowe. Jednakże Ministerstwo Zdrowia będzie prowadzić rejestr, w którym zostaną umieszczone dane dawców, każdy z nich otrzyma również indywidualny numer. Dzięki temu rejestrowi kliniki leczenia niepłodności będą mogły raportować liczbę urodzeń dzieci za pomocą tej metody. Będzie również możliwe dalsze oddawanie komórek. Można zatem powiedzieć, że pomimo wielu argumentów za i przeciw metodzie in vitro ustawa jest potrzebna, choć w dalszym ciągu wiele osób pozostanie przy swoim zdaniu.
13 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4468 Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 IP: Poziom: Pełnoletnia 3 listopada 2014 18:28 | ID: 1159701 Czasami bardzo zajęte zabawą lub ulubioną bajeczką, można je wołać kilka razy zanim się odezwie. czasami nawet się zezłości że przerywamy mu zabawę! Chyba że mamy w planach coś fajnego.. Za którym razem dziecko usłyszy nasze wołanie? 3 listopada 2014 18:33 | ID: 1159703 może wcale nie zareagować , a co.... 2 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 3 listopada 2014 18:39 | ID: 1159707 baszka (2014-11-03 18:33:01)może wcale nie zareagować , a co.... Może i tak być 3 listopada 2014 18:54 | ID: 1159710 Oj tak, Szymuś często bywa przygłuchawy 4 Mameks60 Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26. Posty: 4899 3 listopada 2014 19:01 | ID: 1159711 Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. 3 listopada 2014 19:15 | ID: 1159714 Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. Fakt, mój Mąż też miewa dość często tego typu słuchowe problemy. 3 listopada 2014 19:44 | ID: 1159716 Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać 7 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 3 listopada 2014 19:48 | ID: 1159719 Jak młody zapatrzy się na bajkę, którą lubi, to może spaść bomba, a Jego nie ruszy:) Jak wołam "chłopaki macie .." słyszą od razu... A jak mówię zróbcie to, czy tamto, czasem chyba wiatr nie z tej strony wieje, bo chłopaki nie słyszą:) 8 Mameks60 Zarejestrowany: 07-09-2013 14:26. Posty: 4899 3 listopada 2014 20:05 | ID: 1159724 baszka (2014-11-03 18:33:01)może wcale nie zareagować , a co.... ...oj to prawda , a często to się przytrafiało gimnazjonalistkom 9 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 3 listopada 2014 21:48 | ID: 1159739 aguska798 (2014-11-03 19:44:19)Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać to chyba prawda 10 gocha2323 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58. Posty: 12534 3 listopada 2014 22:48 | ID: 1159754 Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. mój to samo, moge wołac go sto razy to i tak powie, że nie słyszął a co tu sie dziwic dziecku, ze nie słyszy hehe 11 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 3 listopada 2014 22:59 | ID: 1159764 Skąd ja to znam... u nas jest tak z Oliwką... jak już ogląda bajkę czy bawi sie to w domu jej nie ma... 12 ila Zarejestrowany: 24-09-2013 11:39. Posty: 1978 4 listopada 2014 14:50 | ID: 1160044 Stokrotka (2014-11-03 21:48:24) aguska798 (2014-11-03 19:44:19)Choć, mama da czekoladkę- dużo razy nie trzeba powtarzać to chyba prawda i ja się z tym zgodzę :) 13 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 4 listopada 2014 17:39 | ID: 1160108 gocha2323 (2014-11-03 22:48:57) Mameks60 (2014-11-03 19:01:03)Co się dziwić dzieciom, mój mąż też czasami udaje że nie słyszy. mój to samo, moge wołac go sto razy to i tak powie, że nie słyszął a co tu sie dziwic dziecku, ze nie słyszy hehe i na czekoladę takiego nie skusisz
in vitro forum za którym razem